[T300] - Naprawa zatartego mechanizmu wycieraczek.

czyli jak samemu coś naprawić, coś usprawnić
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2674
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 56
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

[T300] - Naprawa zatartego mechanizmu wycieraczek.

Post autor: tdon » 8 wrz 2022, o 20:11

Jakiś czas temu poruszałem temat przycierającego się mechanizmu wycieraczek. Pisałem o tym tutaj:
viewtopic.php?f=22&t=12613
Na szybkiego psikałem wówczas wałki WD-kiem w nadziei na poprawę ... ta niestety nie trwała długo, zgodnie z przewidywaniami kolegi bubu 1769 :ok: .
W końcu sytuacja zmusiła mnie do bliższego przyjrzenia się tematowi. Postanowiłem zdemontować cały mechanizm i usunąć przyczynę problemu.

Zaczynamy od zdemontowania ramion wycieraczek. Zdejmujemy plastikowe kapturki podważając krawędzie wkrętakiem, następnie odkręcamy nakrętki kluczem 15. Ramiona są osadzone na wałkach na stożkowym wieloklinie, więc ich demontaż wymaga albo użycia ściągacza ... albo żabki (morsa). Jedną szczękę podkładamy pod ramię wycieraczki, drugą opieramy o poluzowaną o kilka zwojów nakrętkę, po czym zapinamy morsa. Jeśli ramię nie ustąpi, powtarzamy manewr po przeciwnej stronie wałka. U mnie oba ramiona puściły bez większego problemu, jednak wymagało to przyłożenia do morsa sporej siły. Wcześniej łączenia zostały potraktowane penetrantem.
Po zdemontowaniu ramion demontujemy plastikowe podszybie zamocowane na 4 plastikowych kołeczkach i jednym wkręcie znajdującym się centralnie pod plastikową zaślepką. Bubu1769 podesłał świetną instrukcję:
Schowek01.jpg
Podszybie odchodzi razem z gumowymi bokami, należy delikatnie rozpiąć ich wypustki ruchami do środka auta. Raczej nie szarpać.
Po wykonaniu tych czynności możemy przystąpić do demontażu mechanizmu. Odpinamy wtykę elektryczną i odkręcamy dwa wkręty M6 kluczem 10:
Schowek02.jpg
Mechanizm po wymontowaniu i próbie wybicia zakleszczonego wałka, skutkującej urwaniem duralowego mocowania (prawa strona) wygląda tak:
IMG_20220907_210521.jpg
Okazało się, że wałek lewej wycieraczki był bardzo mocno zapieczony. Byłem zdumiony, że silnik jeszcze jakoś dawał sobie z tym radę. Po usunięciu pierścienia zabezpieczającego i podkładek usiłowałem bezskutecznie wyjąć wałek z tulei, najpierw obficie używając penetrantów, potem podgrzewając tuleję palnikiem gazowym. Wreszcie użyłem kowadła i młotka, co zakończyło się wspomnianym urwaniem uchwytu (choć nie doprowadziło do wybicia wałka :( ).
Wałek udało się usunąć w dwie osoby i przy użyciu solidnego imadła. Po umocowaniu rury w imadle jedna osoba zapięła morsa na dźwigni wycieraczki i z dużą siłą wykonywała niewielkie ruchy na boki (tak jak normalnie pracują wycieraczki) a druga osoba chwyciła w kombinerki nakrętkę nakręconą luźno na wałek i z całych sił usiłowała wyciągnąć wałek z tulei. W trakcie manewrów wałek był kilka razy psikany penetrantem. Udało się po ok. 10 minutach szarpania.
IMG_20220908_084555.jpg
Wałek drugiej wycieraczki wyszedł bez problemowo.
Po demontażu wyglądało to tak:
IMG_20220908_084620.jpg
Końcówka wałka została wcześniej zeszlifowana, bo na skutek prania młotkiem została nieco spęczniona i nie chciała wyjść przez tuleję.
W duralowej tulei są zaprasowane dwie węższe tulejki z brązu, pomiędzy którymi jest luka. To właśnie w tej przestrzeni (a nie na tulejkach) złapał wałek. Zapewne produkty jakiejś korozji miały objętość umożliwiającą zapieczenie wałka.
Po wydrapaniu wkrętakiem przestrzeni między tulejkami na biurku pojawiło się sporo syfu:
IMG_20220908_084945.jpg
Widać też ułamany uchwyt.
Na szczęście są na świecie ludzie potrafiący spawać dural:
IMG_20220908_125819.jpg
Inna sprawa, że zupełnie nie rozumiem jaki może być cel konstrukcji uchwytów z takim podłużnym otworem w newralgicznym punkcie, poza oczywistą podatnością na złamanie w przypadku jakiejkolwiek próby średnio fachowej naprawy ;) . Jednak tym razem trafiło na upartego.
Po pospawaniu uszkodzonego uchwytu i doprowadzeniu wałka i tulei do przyzwoitego stanu poskładałem całość, nie żałując smaru silikonowego. Oczywiście przy okazji przesmarowałem też wszystkie przeguby. Podczas składania posłużyłem się zdjęciem wykonanym przed rozkręceniem, aby uchwycić prawidłowe kąty i skręcić wszystko w takiej pozycji, w jakiej było. Ma to na celu uniknięcie problemów z parkowaniem wycieraczek w cudacznych miejscach lub zmianą kątów pracy wycieraczek.
Tu mechanizm po naprawie i zamontowaniu:
IMG_20220908_164957.jpg
Na wszelki wypadek przed zamontowaniem podszybia przykręciłem lekko ramiona wycieraczek i wykonałem kilka ruchów próbnych. Po upewnieniu się, że wszystko jest OK odkręciłem, ramiona, zamontowałem podszybie i ponownie przykręciłem ramiona. Należy jeszcze zwrócić uwagę na dwa piankowe elementy znajdujące się po bokach podszybia. Są one mocowane na dwustronną taśmę klejącą, która jest zdecydowania jednorazowa. Demontaż tych elementów powoduje konieczność użycia nowej taśmy.

Pomimo opisanych perypetii, ostatecznie udało się naprawić mechanizm i wycieraczki odzyskały sprawność.
Opisuję ze szczegółami, abyście wiedzieli także czego nie robić, aby tego nie połamać :lol:
Mam nadzieję, że po obfitym przesmarowaniu wycieraczki będą pracowały bezproblemowo przez kolejne kilka lat, zwłaszcza że podjęta przeze mnie na szybko próba znalezienia na rynku jakiejkolwiek używki zakończyła się niepowodzeniem, a jedyna możliwość zakupu samego mechanizmu bez silnika (Potak) wiązała się z wydatkiem rzędu 660 zł (!!!). Dodatkowo podjęta próba odkręcenia silnika od wspornika zakończyła się niepowodzeniem. Śruby były tak mocno zapieczone, że przyłożenie dużej siły do klucza (Torx T30) powodowało skręcanie śrub a nie ich odkręcanie.

Awatar użytkownika
tdon
Zasłużony dla forum
Posty: 2674
Rejestracja: 2 sty 2014, o 11:56
Reputacja: 56
Imię: Tomek
Samochód: Hyundai i20 BC3
Silnik: 1,2 16V 84KM
LPG: BRC SQ32 DualJet
Inny samochód: Był Aveo T300 LT+
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: [T300] - Naprawa zatartego mechanizmu wycieraczek.

Post autor: tdon » 9 wrz 2022, o 08:00

W powyższym opisie sposobu uwolnienia wałka z tulei pominąłem ważną, choć raczej dość oczywistą sprawę.
Przed opisanymi manewrami w imadle, zostało odkręcone połączenie dźwigni napędowej od wałka przekładni.
Byłoby bezsensowne szarpanie mechanizmem wraz z przekładnią i silnikiem.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Aveo/Kalos Manuale”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości