Dziwne Drgania
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Dziwne Drgania
Witam
Jak w temacie. Jestem tu nowy i chciałem wszystkich serdecznie przywitac.
Jestem posiadaczen Captivy 2,2 184km od marca. Nie powiem ze szczesliwym poniewaz jest to auto które dalo mi w kosc najwiecej ze wszystkich aut które miłem a miałem ich wiele.
Auto ma przebiegu na dzin dzisiejszy 99tys japrzejechałem nim ok 15tys.
Pierwsza awaria wystapila w sierpniu i to odrazu konkret strzeliła chłodniczka olejowa. Bylem mega zdziwiony ze przy takim przepiegu moze cos takiego sie stac. Chłodniczkawymieniona na nowa a układ chłodniczy czyszcze do dzisiaj. W miedzy czasie wymieniłem jeszcze co oczywiste olej filtry itd. Ojej w skrzyni rowniez ale magiki w servisie skrzyn automatycznych wymienili mi olej w skrzyni tak jak w silniku, czyli wylali stary ( czarny ;( ) i wlali swiezy jak sie wymieszał z pozostalym to oczywiscie znow zrobił się czarny.
Ale ja nie o tym. Pozniej wymienilem lozysko kola lewego, nastepnie zauwazylem ze cieknie mi olej z miski olejowej. Mechanior naprawil wyciek ( zdjeta miska wyczyszczone wszystko i na mase zalozona ) . Zona odebrala auto i mi dzwoni ze auto zrobiło sie maga głośne. Po moim przyjezdzie z pracy wsiadam i rzeczywiście głośne pomyslałem ruszał wydech pewnie przepuszcza. Na 2 dzin podjazd spowrotem do mechaniora ale wydech nie przepuszcza a mechanik nie wie o co chodzi mowi ze wszystko ok i on nic nie ruszał.
Dla spokojnosci podjechałem do tłumikowcow wszystko sprawdzili i wydech 100 proc ok. W miedzy czasie na podnosniku znalazlem luz na prawej półosi. Odwiedziłem mechaników zajmujących sie typowo napedami 4x4 i po ogledzinach okazało sie ze jest luz w reduktorze napedu z przodu tzn w tej aluiniowej oslonie w którą wchodzi półoś. Wymienili łozysko które było juz nie ogginalne ( made in china ) krecilo sie cale w obudowie. Po wymianie troche lepiej ale dalej hałas. Auto drży przy obrotach od 1,1 do ok 1,8 przy dodaniu gazu oraz przy redukcji biegow w dół ato (AUTOMAT ). Nastepnym ruchem była wymina opon i tak musiałem juz zmienic na zimowe. I tu nagle polepszenie jest duo ciszej ale drgania i rytmiczne ale ciche "łup łup " słychac, Łupanko jakby napęd.
Na luzie przy wlaczonym silniku i gazowaniu cisza. W pon znowu pojechałem do napędowców i po dogłebnym szulaniu znalezli tylko
albo az wyrabany krzyzak tylny na wale. oraz w okolicy tylnego prawgo koła łup łup nasilajace sie podczss wyzszych obrotów. Hałas w kabinie niesie sie jakby z pod silnika. Półosie tylne bez luzu. Jutro jade na wymiane krzyżaka w wale łącznie z wyważeniem i moje pytanie brzi czy jest to możliwe ze to drzenie i łupanko pochadzi od tego krzyżaka. Już powoli brak i sił i pieniedzy na szukanie. Moze wy mi pomożecie na cos sensownego wpasc.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Filon
Jak w temacie. Jestem tu nowy i chciałem wszystkich serdecznie przywitac.
Jestem posiadaczen Captivy 2,2 184km od marca. Nie powiem ze szczesliwym poniewaz jest to auto które dalo mi w kosc najwiecej ze wszystkich aut które miłem a miałem ich wiele.
Auto ma przebiegu na dzin dzisiejszy 99tys japrzejechałem nim ok 15tys.
Pierwsza awaria wystapila w sierpniu i to odrazu konkret strzeliła chłodniczka olejowa. Bylem mega zdziwiony ze przy takim przepiegu moze cos takiego sie stac. Chłodniczkawymieniona na nowa a układ chłodniczy czyszcze do dzisiaj. W miedzy czasie wymieniłem jeszcze co oczywiste olej filtry itd. Ojej w skrzyni rowniez ale magiki w servisie skrzyn automatycznych wymienili mi olej w skrzyni tak jak w silniku, czyli wylali stary ( czarny ;( ) i wlali swiezy jak sie wymieszał z pozostalym to oczywiscie znow zrobił się czarny.
Ale ja nie o tym. Pozniej wymienilem lozysko kola lewego, nastepnie zauwazylem ze cieknie mi olej z miski olejowej. Mechanior naprawil wyciek ( zdjeta miska wyczyszczone wszystko i na mase zalozona ) . Zona odebrala auto i mi dzwoni ze auto zrobiło sie maga głośne. Po moim przyjezdzie z pracy wsiadam i rzeczywiście głośne pomyslałem ruszał wydech pewnie przepuszcza. Na 2 dzin podjazd spowrotem do mechaniora ale wydech nie przepuszcza a mechanik nie wie o co chodzi mowi ze wszystko ok i on nic nie ruszał.
Dla spokojnosci podjechałem do tłumikowcow wszystko sprawdzili i wydech 100 proc ok. W miedzy czasie na podnosniku znalazlem luz na prawej półosi. Odwiedziłem mechaników zajmujących sie typowo napedami 4x4 i po ogledzinach okazało sie ze jest luz w reduktorze napedu z przodu tzn w tej aluiniowej oslonie w którą wchodzi półoś. Wymienili łozysko które było juz nie ogginalne ( made in china ) krecilo sie cale w obudowie. Po wymianie troche lepiej ale dalej hałas. Auto drży przy obrotach od 1,1 do ok 1,8 przy dodaniu gazu oraz przy redukcji biegow w dół ato (AUTOMAT ). Nastepnym ruchem była wymina opon i tak musiałem juz zmienic na zimowe. I tu nagle polepszenie jest duo ciszej ale drgania i rytmiczne ale ciche "łup łup " słychac, Łupanko jakby napęd.
Na luzie przy wlaczonym silniku i gazowaniu cisza. W pon znowu pojechałem do napędowców i po dogłebnym szulaniu znalezli tylko
albo az wyrabany krzyzak tylny na wale. oraz w okolicy tylnego prawgo koła łup łup nasilajace sie podczss wyzszych obrotów. Hałas w kabinie niesie sie jakby z pod silnika. Półosie tylne bez luzu. Jutro jade na wymiane krzyżaka w wale łącznie z wyważeniem i moje pytanie brzi czy jest to możliwe ze to drzenie i łupanko pochadzi od tego krzyżaka. Już powoli brak i sił i pieniedzy na szukanie. Moze wy mi pomożecie na cos sensownego wpasc.
Z góry dziekuje i pozdrawiam
Filon
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
No i element ciała brak poprawy.
Mam ostatni pomysł w ciemno wymieniam łożysko z piasta z prawej stronie. Dźwięk na dzień dzisiejszy jakby bijąca opona
Jak w czasie jazdy wrzucę N to robi się cisza jak wisi na podnośniku i jedzie to cisza jak jedzie po drodze to halas.
Ostatnia deska ratunku to wymiana łożyska z piasta. Jak to nie będzie to to pomysłów brak .
Mam ostatni pomysł w ciemno wymieniam łożysko z piasta z prawej stronie. Dźwięk na dzień dzisiejszy jakby bijąca opona
Jak w czasie jazdy wrzucę N to robi się cisza jak wisi na podnośniku i jedzie to cisza jak jedzie po drodze to halas.
Ostatnia deska ratunku to wymiana łożyska z piasta. Jak to nie będzie to to pomysłów brak .
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Jakie auto taki forum.
Masakra naprawde nikt nic
Masakra naprawde nikt nic
- etac
- Prezes
- Posty: 23903
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Lexus LBX
- Silnik: 1.5 Hybrid
- LPG: NIE
- Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
No wiesz, jaki opis taka pomoc (brak przecinków, normalnie słowotok).
Pamiętaj, ze forum to nie wyrocznia, nie zawsze każdy ma pomysły na każdy problem.
Czasem filmiki, zdjęcia pomagają w jakiś decyzjach.
Pamiętaj, ze forum to nie wyrocznia, nie zawsze każdy ma pomysły na każdy problem.
Czasem filmiki, zdjęcia pomagają w jakiś decyzjach.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Fachman
- Posty: 5011
- Rejestracja: 13 lis 2016, o 20:57
- Reputacja: 36
- Imię: Mariusz
- Samochód: Orlando 1.8 LPG LT+
- Silnik: 1.8 2HO, 141KM Pb
- LPG: BRC SQ24 Genius 1500
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Chyba jesteś jedyny z takimi problemami. Czytając Twój post zastanawiam się czy przebieg jest prawdziwy. Ja mam orlando i 204tyś a problemów prawie wcale.
Wysłane z mojego SM-T533 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-T533 przy użyciu Tapatalka
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15467
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Teraz przeczytaj co napisałeś i czy rozumiesz co napisałeś. Bo jak nie dbasz o prawidłowy zwięzły komunikat to się nie dziw.filonb pisze: W pon znowu pojechałem do napędowców i po dogłebnym szulaniu znalezli tylko
albo az wyrabany krzyzak tylny na wale. oraz w okolicy tylnego prawgo koła łup łup nasilajace sie podczss wyzszych obrotów. Hałas w kabinie niesie sie jakby z pod silnika. Półosie tylne bez luzu. Jutro jade na wymiane krzyżaka w wale łącznie z wyważeniem i moje pytanie brzi czy jest to możliwe ze to drzenie i łupanko pochadzi od tego krzyżaka. Już powoli brak i sił i pieniedzy na szukanie. Moze wy mi pomożecie na cos sensownego wpasc.
Filon
Drżenie i bicie może być od wyrobionego krzyżaka.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- adorosh
- Aktywny
- Posty: 91
- Rejestracja: 2 lut 2017, o 09:38
- Reputacja: 0
- Imię: Andrzej
- Samochód: Captiva 2.4 + LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
U mnie drgania były bo miałem koła niewyważone, po wyważeniu jest ok.
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Opony zmienione w wyważone. Krzyżak nic nie wniósł .
Po dedukcji doszedłem że to może któraś z poduszek.
Tylko nie wiem czy pod silnikiem czy skrzynia.
Pod silnikiem są olejowe wyglądają ok wycieków nie ma.
Po dedukcji doszedłem że to może któraś z poduszek.
Tylko nie wiem czy pod silnikiem czy skrzynia.
Pod silnikiem są olejowe wyglądają ok wycieków nie ma.
- etac
- Prezes
- Posty: 23903
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Lexus LBX
- Silnik: 1.5 Hybrid
- LPG: NIE
- Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Tam jest niewiele oleju, nawet go nie zauważysz jak wycieknie.
Proszę poświeć trochę czasu na kompie i opisz ładnie co jest z autem i co zrobiłeś.
Proszę poświeć trochę czasu na kompie i opisz ładnie co jest z autem i co zrobiłeś.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Mechanik mówił że poduszki są miękkie ( ale to chyba dobrze ) zastanawia mnie fakt że poprzedni uszczelniał mi miskę i nie wiem czy ruszył któraś z tych poduszek. On się wszystkiego wypiera wiadomo. Tak dedukuje i zastanawiam się czy jest możliwość że pouścił ta poduszkę potem przykręcił a silnik lub skrzynia ustawiła się w innym miejscu i drży .
- etac
- Prezes
- Posty: 23903
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Lexus LBX
- Silnik: 1.5 Hybrid
- LPG: NIE
- Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
możliwe, ale z tego słowotoku w pierwszym poście, ciężko to zauważyć.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
To napiszę jeszcze raz.
Problem drżenie auta
Występuje od odpalenia głośno chodzi i drży.
Przy ruszaniu również występują drgania aż do ok 2 tys później nieco ciszej jest w aucie, przy redukcji biegu również auto drży.
Problem pojawił się po oddaniu auta do "mechanika " który miał uszczelnić miskę olejowa ktòra podcieka.
W między czasie wymieniłem łożysko w reduktorze jest to miejsce gdzie wchodzi półoś prawa. Ponadto wymieniłem krzyżak na wale ten tylny oraz został wyważony wał.
Opony zostały zmienione i wyważone.
Napewno nie jest to wina napędu.
Teraz moje podejrzenia padły na poduszki nie wiem czy pod silnikiem lub pod skrzynią( morze ruszył i przesunął )
Druga myśl to któreś koło na napędzie paska wieloklinowego
Ale nie wiem czy ono może przenosić takie drgania.
Tak pokrótce i mam nadzieję że zrozumiale.
Pozdr
Problem drżenie auta
Występuje od odpalenia głośno chodzi i drży.
Przy ruszaniu również występują drgania aż do ok 2 tys później nieco ciszej jest w aucie, przy redukcji biegu również auto drży.
Problem pojawił się po oddaniu auta do "mechanika " który miał uszczelnić miskę olejowa ktòra podcieka.
W między czasie wymieniłem łożysko w reduktorze jest to miejsce gdzie wchodzi półoś prawa. Ponadto wymieniłem krzyżak na wale ten tylny oraz został wyważony wał.
Opony zostały zmienione i wyważone.
Napewno nie jest to wina napędu.
Teraz moje podejrzenia padły na poduszki nie wiem czy pod silnikiem lub pod skrzynią( morze ruszył i przesunął )
Druga myśl to któreś koło na napędzie paska wieloklinowego
Ale nie wiem czy ono może przenosić takie drgania.
Tak pokrótce i mam nadzieję że zrozumiale.
Pozdr
- adorosh
- Aktywny
- Posty: 91
- Rejestracja: 2 lut 2017, o 09:38
- Reputacja: 0
- Imię: Andrzej
- Samochód: Captiva 2.4 + LPG
- Silnik:
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
A może dwumasa??
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
No właśnie nie wiem czy ona ma dwumase
To jest automat. A poza drzeniem innych objawów brak.
To jest automat. A poza drzeniem innych objawów brak.
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Czy uszkodzone sprzegielko alternatora moze przenosić drgania?
-
- Świeżak
- Posty: 12
- Rejestracja: 3 paź 2017, o 21:32
- Reputacja: 0
- Imię: Filip
- Samochód: Captiva
- Silnik:
- Lokalizacja: Gaj Wielki
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Wspaniale forum. Szkoda gadać!!!
Ostatnio zmieniony 17 paź 2017, o 21:09 przez etac, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: literówka poprawiona i interpunkcja
Powód: literówka poprawiona i interpunkcja
- etac
- Prezes
- Posty: 23903
- Rejestracja: 4 sie 2013, o 00:31
- Reputacja: 255
- Imię: Krzysztof
- Samochód: Lexus LBX
- Silnik: 1.5 Hybrid
- LPG: NIE
- Inny samochód: Yamaha X-MAX Tech Max
- Lokalizacja: SBE
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Jeśli uważasz ze na forum znajdziesz odpowiedź na każde swoje pytanie, no to życzę powodzenia.
Ja pewne tematy ciągnę od paru lat i nadal nie znam wielu odpowiedzi. A czytam fora w Rosji, w Niemczech, US i innych krajach.
Problemy drgań, hałasów itp, nie są łatwe do diagnozowania na odległość. Pretensje raczej miej do mechanika, który to auto ogląda.
Ja pewne tematy ciągnę od paru lat i nadal nie znam wielu odpowiedzi. A czytam fora w Rosji, w Niemczech, US i innych krajach.
Problemy drgań, hałasów itp, nie są łatwe do diagnozowania na odległość. Pretensje raczej miej do mechanika, który to auto ogląda.
Lekcje prywatne są odpłatne, pytania na forum są darmowe
- wszim
- Zasłużony dla forum
- Posty: 15467
- Rejestracja: 10 paź 2013, o 22:04
- Reputacja: 143
- Imię: Wojtek
- Samochód: był orlando
- Silnik: 1.8 2H0 141KM (KL7)
- LPG: BRC SQ24
- Inny samochód: toyota RAV4 2.5 hybrid 4x4 222KM
- Lokalizacja: Nowy Sącz
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Fakt, forum wróżek to nie jest, jeżeli na to liczyłeś. Sory.filonb pisze:Wapaniale forum. Szkoda gadac!!!
Drgania mogą się przenosić od ciężkich elementów wirujących. Jest ich w samochodzie kilkanaście. Nic nie napisałeś by cokolwiek przybliżyć, choćby podstawowe informacje - czy drgania maja związek z toczeniem się, przeniesieniem napędy, czy z pracą silnika. Natomiast strzelasz focha za fochem. Wydaje mi się, że warto w tym przypadku zaglądnąć do lepszego serwisu skoro "mechanik" się nie sprawdził.
Nie bądź obojętny na wojnę w Ukrainie.
- 76magg
- Świeżak
- Posty: 25
- Rejestracja: 15 paź 2020, o 20:29
- Reputacja: 3
- Imię: Szymon
- Samochód: Captiva 3.2
- Silnik: 3.2 Benz + Gaz
- LPG: TAK
- Lokalizacja: Banino
- Kontakt:
Re: Dziwne Drgania
Wykopię, bo mam u siebie być może coś podobnego.
Po odpaleniu silnik wpada w drgania - dodaję gazu, czuję wibracje. Pojeździłem tak kawałek dalej i czułem że drgania narastają.
Ale zdarza się to raz na jakiś czas - ostatnio jak się tak zrobiło, to po zgaszeniu silnika i odpaleniu ponownie problem zniknął.
Silnik 3.2 w gazie, ale przełączenie się na benzynę niczego w trakcie drgań nie zmienia.
Z tego co rozmawiałem z jednym sprzedającym, który miał coś zbliżonego - było to spowodowane awarią czujnika położenia wału - w sensie, że po odpaleniu słychać, że silnik pracuje nierówno. Po odpaleniu jeszcze raz problem też znikał.
Po odpaleniu silnik wpada w drgania - dodaję gazu, czuję wibracje. Pojeździłem tak kawałek dalej i czułem że drgania narastają.
Ale zdarza się to raz na jakiś czas - ostatnio jak się tak zrobiło, to po zgaszeniu silnika i odpaleniu ponownie problem zniknął.
Silnik 3.2 w gazie, ale przełączenie się na benzynę niczego w trakcie drgań nie zmienia.
Z tego co rozmawiałem z jednym sprzedającym, który miał coś zbliżonego - było to spowodowane awarią czujnika położenia wału - w sensie, że po odpaleniu słychać, że silnik pracuje nierówno. Po odpaleniu jeszcze raz problem też znikał.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości